tobie, stres z ciebie wychodzi wszystkimi porami. Byłoby lepiej, gdybyś

- Masz broń? - Przy sobie. - I Kelsey jest z tobą, a w bliźniaku czuwa mój człowiek. Dane, idź już spać. Znajdą go. - Niech ci będzie. Dane odłożył słuchawkę. Spojrzał na dziennik Sheili. Dowiedział się z niego bardzo dużo, ale nic, co było mu teraz potrzebne. 353 Wstał. Kelsey czeka na górze. To nie jest pora na romanse, pomyślał. Jest zmęczona, muszę ją tylko ochraniać. Powoli pokonał schody i wszedł do sypialni. Była pusta. - Kelsey? Zajrzał do łazienki. Ani śladu. - Kelsey? Żadnej odpowiedzi. Zbiegł po schodach. Wołał ją, zaglądał do wszystkich pomieszczeń. Wrócił na górę, rozejrzał się. http://www.przydomowa-oczyszczalnia.net.pl 177 - Zacznę ci ufać, gdy ty zaczniesz we mnie wierzyć. A teraz chciałabym usłyszeć coś więcej o Władcy. - Trudno mi powiedzieć, od jak dawna podążam jego tropem, ale obserwuję jego działania wystarczająco długo, by wiedzieć, jak potężną mocą dysponuje. Podobno domina, która organizuje dla niego takie uczty jak ta w Transylwanii, to ostatnie wcielenie hrabiny Katherine, którą uśmiercono za panowania Ludwika XIV. Oczywiście Katherine to tylko jedno z jej imion, ta istota została powołana do życia znacznie wcześniej i co jakiś czas pojawiała się pod różną postacią w różnych miejscach świata. Mówią,że była też w Chinach i w Egipcie, ponadto w krajach, gdzie z różnych powodów ludzie znikali częściej niż gdzie indziej, więc jej działalność nie była łatwa do zauważenia. Jeśli te wszystkie pogłoski są

Oczywiście, z daleka wyglądało to na przyjacielską pogawędkę. - Bądź spokojny, nie ściągnę na ciebie kłopotów. - Pamiętaj o tym. Zawsze, w każdej chwili. - Już powiedziałem. Izzy skinął głową. Sprawdź Wjeżdżając na piętnaste piętro, nie zamienili ani słowa. Po wyjściu z windy rozglądał się po korytarzu. - Ile jest mieszkań na jednym piętrze? - zapytał. - Cztery. Tu są cztery takie same budynki. Po cztery mieszkania na każdym z szesnastu pięter. W środku każdego budynku jest sala rekreacyjna, a na zewnątrz basen. Gdy szli korytarzem, miała mieszane uczucia. Ten dom stanowił część jej życia. Jej życia, które posunęło się naprzód i nie było w nim miejsca na przeszłość. Chociaż właśnie przeszłość powinna ją niepokoić. Zbyt dobrze czuła się w Zatoce Huraganów. Jak w domu, ponieważ gościła tam często jako dziecko.