powodu, że nieludzko traktowali swoich podwładnych.

dorożki, mimo iż czuła jego wzrok na sobie. - Wydaje mi się, że nie mam wyboru. Wkrótce potem pojazd się zatrzymał. Alec wyskoczył pierwszy i pomógł jej wysiąść. - Gdzie jesteśmy? - mruknęła, osłaniając oczy przed blaskiem południowego słońca. Stali przed imponującą budowlą w palladiańskim stylu. - To Knight House, dom mojego najstarszego brata Roberta. Nikogo tu teraz nie ma - dodał, widząc jej niepokój. - Cała rodzina wyjechała na lato do Hawkscliffe Hall w Yorkshire. Pod' koniec tego miesiąca ma przyjść na świat drugie dziecko Roberta. Wszystkie kobiety chciały być przy jego żonie, żeby pomóc w razie potrzeby. Jacinda i Lizzie także tam pojechały, razem z mężami.; Demon i Lucyfer też. - Demon i Lucyfer?... - Damien i Lucien, bliźniacy, moi bracia. - Czy to ładnie przezywać tak brzydko własnych braci? - Być może, ale to bardzo do nich pasuje. - Dlaczego nie pojechałeś z nimi? - Nie kochają mnie zanadto. Niech ci to wystarczy. - Och... - westchnęła, lecz ku jego uldze przestała go wypytywać. Prowadząc ją ku okazałej bramie, Alec z tęsknotą rozmyślał o bliskich. Szczerze pragnął, aby Bel szczęśliwie powiła dziecko. Młoda księżna stała się najważniejszą osobą w rodzinie, odkąd Robert poślubił ją kilka lat temu. Alec nie wspomniał http://www.merino-shoes.pl/media/ Podobno podkochiwał się w nim trochę, ale Krystian zawsze traktował go jedynie jako kolegę. Karol nie mógł być jego księciem z bajki! Nie był przystojny. Był gruby, ale za to mieli masę wspólnych tematów. Zapukał, a już po chwili w progu pojawił się trochę otyły nastolatek, z krótkimi, czarnymi włosami. Ubrany był tak jak zawsze, w zwykłą szarą bluzę i stare, wyprane dżinsy. - Dzisiaj go znajdę! – oznajmił Krystian, uśmiechając się szeroko. - Kogo? – zdziwił się chłopak, schodząc powoli ze schodów. - Księcia! Krystian westchnął ciężko, rozglądając się po klubie. Siorbnął swojego drinka zasmucony. Nie było żadnego kandydata na księcia! Żadnego! Owszem, znaleźli się przystojni mężczyźni, ale… Ale nie nadawali się na zostanie księciem. Nie byli idealni. To nos był za długi, to włosy przetłuszczone, to wzrost nie ten… I jak tu znaleźć

nie było witraża, i przez dłuższą chwilę z wielkim skupieniem oglądał rubin. Potem opuścił rękę i spojrzał na Becky zgnębiony. - Nie wiem, jak ci to powiedzieć... - Co? Alec położył jej klejnot na dłoni i westchnął. - Jest fałszywy. 7 Sprawdź utraciła dom. Ta myśl bardzo go ucieszyła. Kazał zburzyć stary domek odźwiernego i zniszczyć wszelkie ślady, że przetrzymywano tam Dymitra Maksymowa. Rozkazał Kozakom pogrzebać jego zwłoki na wrzosowiskach, w takim miejscu, by nikt nigdy ich nie znalazł. Nie martwił się, że Talbot Old Hall przejdzie w obce ręce, zwłaszcza jeśli nowym właścicielem miał być ten bezmyślny idiota. Choć czuł złość z powodu przegranej, był w niezłym humorze, kiedy schodził na ląd. Satysfakcję sprawił mu widok Siergieja, który czekał na niego na przystani. W wilgotnej, porannej mgle mógł rozróżnić zarys powozu. Był wyczerpany, miało sucho w ustach od picia alkoholu przez całą noc i pragnął jak najprędzej powrócić do luksusowego hotelu, w którym zamieszkał. Najpierw się prześpi, a potem pośle po Evę, żeby uleczyć zranioną próżność. Gdy Siergiej szedł ku niemu, Michaił spojrzał w stronę zwycięskiej pary, która - witana owacjami - wysiadała z małej łodzi, odwożącej na brzeg gości regenta.