intuicja. Wciąż było mu jej mało, a dzieląca ich odległość wciąż była zbyt duża. Nie mógł, po prostu nie mógł jej puścić. Shey chyba odczuwała podobnie, bo przylgnęła do niego, wtuliła się w jego ciało. Pocałował ją mocniej, a z jej piersi wydarł się zduszony okrzyk. Powoli cofnął usta, zanurzył palce w jej włosach. Uśmiechnął się. - Shey, bardzo cię proszę. Chodź ze mną. Jest wiele rzeczy, o których musimy pomówić. Chyba się z tym zgodzisz... powinniśmy pogadać o tym, co jest między nami. - Dokąd chcesz pójść? - zapytała, nie odpowiadając wprost na jego prośbę. - Zaufaj mi. Zaufaj mi. Tak powiedział. Co jej się stało, że zgodziła się wyjść z tym szalonym księciem? Chyba przystała na jego prośbę tylko dlatego, że sama jest jeszcze bardziej szalona niż on. Zaufaj mi? http://www.karczma-austeria.pl — Nigdy już nie zrobi ci krzywdy — zapewnił ją książę. 165 — Jeśli będzie... śledztwo, ludzie dowiedzą się o... mnie, a to może... zrujnować belle-mère. — To takie podobne do ciebie, moja piękna. Zawsze myślisz o wszystkich, tylko nie o sobie — powiedział książę. — Jestem pewien, że hrabia znajdzie jakieś wyjście. Teraz obchodzą mnie tylko twoje usta. Znów obsypał ją pocałunkami i znów Tempera nie mogła myśleć o niczym, tylko o nim. Kiedy dołączył do nich hrabia, okazało się, że wszystkim się zajął. Pocałował Temperę w policzek i powiedział:
oczywiście w Hampstead. Ale w pubie - nie. 83 - Do większości z nich nie warto teraz zaglądać - przyznała. - To miejsca o bulwersujących nazwach, z maszynerią błyskającą światłami. - I z muzyką. Sprawdź — Kocham cię! — powiedział książę. — Nie do wiary, jak wolno płynęły dni od czasu naszego rozstania. Mówiąc to wyciągnął ramiona, przytulił Temperę mocno i jego usta przywarły do jej ust. 169 Wydał się Temperze częścią blasku nad miastem, zmierzchu, posągów, a nawet drzew cyprysowych. Na widok tego, co oboje kochali, ogarnęło ich uniesienie. — Kocham cię! Kocham cię! Tempera nie była pewna, czy wypowiedziała te słowa, czy pozostały w jej sercu. Wiedziała jednak, że książę je słyszy. Podniósł głowę i objąwszy Temperę podszedł z nią do