- Eee... - Mężczyzna spojrzał na Stacey, jakby szukał u niej ratunku,

- Może byłem zazdrosny. - Zazdrosny? Nate, teraz? Myślałam, że jesteśmy przyjaciółmi. - Jesteśmy, Kelsey. Tylko nikt nie lubi niczego tracić. Och, to nic poważnego, już się z tym pogodziłem, naprawdę. Lubię Dane'a. Chciałem ci powiedzieć, że teraz, kiedy tyle się dzieje, zacząłem się trochę rozglądać, bez twojej wiedzy. Patrzyła na niego ze zdziwieniem. - Sheila wspomniała mi kiedyś, że prowadzi dziennik. Starałem się nie dotykać twoich rzeczy, naprawdę. Chciałem tylko go znaleźć. - I znalazłeś? - zapytała ostrożnie. Pokręcił głową. - Nie chcę, żebyś myślała, że zwariowałaś, no i w ogóle nie chcę cię okłamywać. Szukałem tego dziennika w nocy czy raczej nad ranem. Wyglądał tak bezradnie, że postanowiła nie robić mu awantury. Za plecami Nate'a pojawił się nagle Larry. http://www.dentysta-krakow.info.pl/media/ w kierunku portu. 180 Bryza się wzmogła. Widzieli inne łodzie: żaglowe, rybackie, do nurkowania. Niebieskie niebo z białymi chmurkami. Piękne. Dopłynęli do kei. Dane wychylił się, żeby zacumować. Gdy obaj mężczyźni zajmowali się łodzią w tak naturalny sposób, jakby robili to razem przez całe życie, trudno było wprost uwierzyć, że przed kilkunastoma minutami omal nie doszło do bójki. Dane chciał podać rękę Kelsey, ta jednak nie przyjęła jej i sama zeskoczyła na deski pomostu. Na przystani czekała pięcioosobowa grupa mężczyzn

Cholera, pomyślał, może da się nawet wyprocesować jakieś odszkodowanie? - Staniesz przed sędzią, wpłacisz kaucję i sobie pójdziesz. - Szeryf patrzył na niego z niesmakiem. - Ale nie stawiaj się tak. Jesteś oskarżony o pobicie. Możesz jeszcze wylądować w prawdziwym pierdlu. Sprawdź - Muszę ustalić... - Dane się zawahał. Może powinien już teraz wtajemniczyć Jesse'a? Nie, za wcześnie. Dopiero dzisiaj rano znalazł fotografię. - Muszę sam ją znaleźć - dokończył. 86 - Jeśli mogę w czymś pomóc, daj mi znać. - Dziękuję. Jesse dopił piwo. - Chyba na tym poprzestanę - oświadczył. - Nie byłoby dobrze, gdyby zatrzymali gliniarza z Miccosukee za jazdę po pijanemu. Wpadnij do mnie kiedyś. Pokażę ci miejsce, w którym znalazłem dziewczynę, i dam ci poczytać akta.