małymi ludźmi wychwalającymi swoje idealne małe wartości. Wszyscy wszystkich kochają i

wszystkie – wzrok powracać nie chciał. Berdyczowski oczy miał otwarte, ale wciąż nic nie widział. Wytężył słuch. Było tak cicho, że słyszał szybki, szybki stukot własnego serca, słyszał nawet ruchy powiek. Wciągnął nosem zapach pyłu i trocin. Bolała go głowa, ciało miał odrętwiałe – a więc żył. Ale gdzie jest? W chatce? Nie. Tam było ciemno, ale nie tak, nie absolutnie ciemno, jak w trumnie. Matwiej Bencjonowicz chciał się podnieść – uderzył w coś czołem. Poruszył rękoma – nie był w stanie rozsunąć łokci. Zgiął kolana – też wbiły się w coś twardego. Podprokurator zrozumiał, że rzeczywiście leży w zabitej trumnie, i krzyknął. Z początku niezbyt głośno, jakby nie utraciwszy nadziei: – Aa! Aaa! Potem ile tchu w piersiach: – Aaaa!!! Wykrzyczawszy z siebie całe powietrze, zachłysnął się szlochem. Mózg, przyuczony do logicznego myślenia, skorzystał z krótkiej przerwy i rozwiązał jedną zagadkę – niestety, za późno. To dlatego Lagrange strzelał do siebie lewą ręką i z dołu do góry! Inaczej nie mógł w trumnie wykręcić rewolweru. Jakoś zdołał wyciągnąć swego smitha-wessona z długą lufą, skierować go ku sercu i wypalić. O, jaka sroga zawiść wobec zmarłego policmajstra ogarnęła pana Matwieja! Jaką ulgą, http://www.avamed.com.pl krew do serca, odżywiają a my siedzimy przy niej dzień za dniem z nadzieją że stanie się cud. Ale jej mózg już nie pracuje i medycyna nic na to nie poradzi. Cuda nauki też mają swoje granice, jeszcze nie sięgają tak daleko. – Jezu. Nie powinieneś tam być? – Owszem. – No to dlaczego tracisz czas w Bakersville? – Bo bym zwariował, gdybym spędził jeszcze jedną minutę, patrząc, jak odgrywa się przede mną tę parodię ludzkiego życia. – Oczy nagle rozbłysły mu jaśniej od łez. Otarł je wierzchem dłoni i dorzucił niemal z niecierpliwością: – Rainie, moja córka nie ma już twarzy. Jej wóz trzasnął w słup telefoniczny z prędkością sześćdziesięciu kilometrów na godzinę, a ona nie zapięła pasów. Chcesz wiedzieć, jak działa siła uderzenia? Kolumna kierownicy jest tak zbudowana, żeby zapaść się i nie zmiażdżyć klatki piersiowej i wewnętrznych organów kierowcy, ale, jeśli pasy nie zostały zapięte, ciało leci do przodu i do góry. Głowa uderza o

będzie was latami ciągał po sądach. – Teraz twój ojciec musi stanąć po naszej stronie. – Rainie odwróciła się do Quincy’ego. – Kudły czy kurtka – zastanawiała się na głos. Agent otaksował spojrzeniem modny strój i starannie ułożone włosy młodego człowieka. – Kurtka – powiedział. – Dobra. – Rainie zrobiła krok do przodu i zanim Charlie zdążył dać nura w prawo, Sprawdź – Wziął pan na tapetę strzelaniny w szkołach? – Zgadza się. – Jeździ pan od miasta do miasta i przesłuchuje dzieciaki, które zamordowały inne dzieci? – Tak. Pokręciła głową. Nie wiedziała, czy jest bardziej zdumiona, czy pełna podziwu. – Z wypadkami drogowymi nieźle sobie radzę – oświadczyła. – Z pijackimi burdami, bójkami na noże, nawet od czasu do czasu z domowymi awanturami też. Ale to, co się stało wczoraj w szkole... Jak można zajmować się takimi sprawami na okrągło? I nie budzić się co noc z krzykiem? – Bez obrazy, ale po prostu mam trochę więcej doświadczenia, jeśli chodzi o brutalne przestępstwa. Rainie skrzywiła się. – Dziękuję. Jakbym nie słyszała tych słów tuzin razy dziś rano. – Wyprostowała się na